#MistrzowskieSkłady: Losy piłkarzy Piasta Gliwice po Mistrzostwie Polski
Wielu kibiców naszej rodzimej Ekstraklasy, a w szczególności kibice gliwickiego Piasta do dzisiaj wspominają niesamowity sezon 2018/19, kiedy to drużyna prowadzona przez Waldemara Fornalika, sięgnęła po tytuł mistrzowski, po raz pierwszy w historii klubu. Jak potoczyły się losy piłkarzy Piasta Gliwice po mistrzostwie? Czy przy Okrzei 20 zdołano zbudować potęgę na lata? Zapraszam do lektury!

Rycerze wiosny
Sezon 2018/2019 zakończył się w sposób, którego mało kto się spodziewał. Pierwsza część sezonu nie zapowiadała takiego rozstrzygnięcia. Piast Gliwice kończył rundę jesienną w słabej formie, wygrywając zaledwie 2 z 10 ostatnich postań na tym etapie rozgrywek. Znakomita postawa wiosną (100% zwycięstw na własnym boisku) sprawiła, że po trzydziestu kolejkach Piast Gliwice zajmował miejsce na podium, lecz jego strata siedmiu punktów do Lechii Gdańsk i Legii Warszawa wydawała się niemal niemożliwa do odrobienia.

Gliwicki czołg przejechał przez fazę mistrzowską
Gliwiczanie nie przejmowali się opiniami z zewnątrz i konsekwentnie realizowali swój plan. Najpierw pokonali Lechię 2:0 w Gdańsku, a następnie wygrali z Zagłębiem Lubin i Cracovią. 4 maja osiągnęli kluczowy sukces, zwyciężając Legię Warszawa na jej terenie 1:0, a decydującego gola zdobył Gerard Badia po dośrodkowaniu Martina Konczkowskiego.
W 35. kolejce Piast w dramatycznych okolicznościach pokonał Jagiellonię Białystok. Równocześnie Legia Warszawa zremisowała z Pogonią Szczecin, co pozwoliło ekipie Waldemara Fornalika wskoczyć na fotel lidera. Choć w kolejnej serii gier Piast zremisował z Pogonią, „Wojskowi” przegrali z Jagiellonią, co sprawiło, że o mistrzostwie musiała zadecydować ostatnia kolejka. Lechia Gdańsk, uznawana za jednego z głównych faworytów, już wcześniej straciła szanse na tytuł.
Decydujące starcie z Lechem
Finałowa kolejka LOTTO Ekstraklasy przyniosła wielkie emocje. Piast Gliwice, gospodarze meczu z Lechem Poznań, mieli wszystko w swoich rękach – zwycięstwo gwarantowało im tytuł niezależnie od wyniku Legii z Zagłębiem Lubin. Nawet remis lub porażka Legii oznaczałyby mistrzostwo dla Piasta. Ostatecznie scenariusz ułożył się idealnie dla drużyny z Gliwic. Warszawianie zremisowali 2:2 z Zagłębiem, a Piast pokonał Lecha 1:0 po bramce Piotra Parzyszka, zapewniając sobie pierwszy w historii tytuł mistrza Polski. To największy sukces w historii klubu!
Jak potoczyły się kariery piłkarzy Piasta po sezonie mistrzowskim? Jaką pełnili rolę w mistrzowskim składzie? W tym artykule przybliżę ich dalsze losy, tym samym rozpoczynając serię artykułów #MistrzowskieSkłady! Zaczniemy od prezentacji bramkarzy i obrońców sezonu 2018/19.
Defensywa w pigułce

Bramkarze
Frantisek Plach (32l.) – PIAST GLIWICE
Filar mistrzowskiego składu Piasta, bramkarz roku sezonu 2018/19. Do ekipy Waldemara Fornalika trafił sezon wcześniej ze słowackiego FK Senica. Po najlepszym w karierze sezonie, na łamach Przeglądu Sportowego ukazała się informacja jakoby słowackim golkiperem interesował się sam Newcastle United. Jednak Plach pozostał do dzisiaj na Śląsku, broniąc barw ekipy niebiesko-czerwonych, będąc ich podstawowym bramkarzem.
Sezon | Klub | Liczba spotkań | Stracone bramki | Czyste konta |
2018/19 | Piast Gliwice | 26 | 22 | 12 |
2019/20 | Piast Gliwice | 42 | 39 | 16 |
2020/21 | Piast Gliwice | 38 | 40 | 15 |
2021/22 | Piast Gliwice | 34 | 36 | 12 |
2022/23 | Piast Gliwice | 34 | 31 | 11 |
2023/24 | Piast Gliwice | 31 | 33 | 11 |
2024/25 | Piast Gliwice | 20 | 19 | 7 |

Jakub Szmatuła (43l.) – KONIEC KARIERY
Sezon 2018/19 rozpoczął jako podstawowy bramkarz Piasta, jednak w październiku stracił pierwszy skład na rzecz Placha. Łącznie w mistrzowskim sezonie uzbierał 12 spotkań zaliczając 3 ostatnie mecze w lidze, decydujące o końcowym sukcesie. Karierę zakończył w styczniu 2023 roku, będąc przez cały ten okres zaledwie drugim a nawet trzecim wyborem w bramce Gliwiczan.
Obrońcy
Alexandar Sedlar (33l.) – DEPORTIVO ALAVES
Kibice w Gliwicach zapamiętają Sedlara z dwóch bramek w fazie mistrzowskiej sezonu 2018/19 w starciu z Cracovią. W całym sezonie Serb jako podstawowy wykonawca jedenastek zdobył sześć bramek w tym aż pięć z wapna.
Hiszpańska przygoda
W sezonie 2019/20 Sedlar wylądował na słonecznej Majorce, gdzie pełnił rolę zmiennika przez 3 sezony, zaliczając spadek z La Ligi i awans w przeciągu dwóch sezonów w RCD Mallorca. Chcąc grać regularne, Sedlar przeniósł się do Alaves, gdzie z miejscowym Deportivo zaliczył drugi awans do LaLigi. W kóncu w Hiszpanii stał się podstawowym stoperem w swojej drużynie, aż do momentu zerwania więzadeł krzyżowych w meczu przeciwko UD Almeria. W obecnych rozgrywkach Serb wrócił do pierwszego składu na początku sezonu, jednak ostatnio stracił podstawowy skład i w 2025 roku nie powąchał jeszcze murawy.
Sezon | Klub | Liczba spotkań | Gole | Asysty |
2018/19 | Piast Gliwice | 31 | 6 | 0 |
2019/20 | RCD Mallorca (LaLiga) | 14 | 0 | 0 |
2020/21 | RCD Mallorca( LaLiga2) | 17 | 0 | 0 |
2021/22 | RCD Mallorca (LaLiga) | 14 | 2 | 0 |
2022/23 | Deportivo Alaves (LaLiga2) | 37 | 0 | 0 |
2023/24 | Deportivo Alaves (LaLiga) | 11 | 1 | 0 |
2024/25 | Deportivo Alaves (LaLiga) | 8 | 0 | 0 |

Jakub Czerwiński (33l.) – PIAST GLIWICE
Jakub Czerwiński zapewne sam nie przypuszczał, że po dwóch przeciętnych sezonach w Legii Warszawa, w tym pamiętnej kampanii Ligi Mistrzów z Realem Madryt i Borussią Dortmund, trafi na Śląsk, do zespołu prowadzonego przez braci Fornalik.
– Zamierzałem się odbudować, to był podstawowy cel wypożyczenia do Piasta. Nie planowałem długiego pobytu, jednak z czasem zacząłem zmieniać zdanie. Pomimo trudnej sytuacji w tabeli coraz bardziej podobało mi się w klubie. Do ostatniej kolejki nie byliśmy pewni utrzymania, uniknąć degradacji pozwoliła nam wygrana 4:0 z Termaliką. Po tym spotkaniu Piast podjął decyzję o aktywowaniu klauzuli pierwokupu. Czułem się w drużynie ważny i potrzebny, grałem regularnie, wobec czego z przyjemnością podpisałem kontrakt. – przyznaje Jakub Czerwiński w wywiadzie dla pilkanozna.pl
Transfer do Piasta Gliwice okazał się strzałem w dziesiątkę – Czerwiński szybko wywalczył miejsce w podstawowej jedenastce i stał się kluczowym filarem defensywy mistrzowskiej drużyny z sezonu 2018/19. Dziś jest symbolem zespołu z Okrzei 20, regularnie wyprowadzając drużynę na boisko jako jej kapitan.
– Jestem zżyty z ludźmi, z miastem. Bardzo zależy mi na tym niepotężnym, ale wyjątkowym dla mnie klubie – kontynuuje dalej.
Dzisiaj jest najstarszym graczem niebiesko-czerwonych, a przez 7 lat uzbierał ponad 220 spotkań w barwach Piasta Gliwice.

Sezon | Klub | Liczba spotkań | Gole | Asysty |
2018/19 | Piast Gliwice | 37 | 3 | 0 |
2019/20 | Piast Gliwice | 25 | 3 | 0 |
2020/21 | Piast Gliwice | 33 | 1 | 0 |
2021/22 | Piast Gliwice | 28 | 3 | 1 |
2022/23 | Piast Gliwice | 35 | 1 | 1 |
2023/24 | Piast Gliwice | 32 | 2 | 2 |
2024/25 | Piast Gliwice | 19 | 1 | 1 |
Mikkel Kirkeskov (33l.) – PREUSSEN MUNSTER
Mikkel Kirkeskov to mistrz Polski z Piastem Gliwice, który w styczniu 2021 roku postanowił opuścić Ekstraklasę. W sezonie mistrzowskim 2018/19 był podstawowym lewym obrońcą Piasta i jednym z kluczowych elementów defensywy, co znacznie przyczyniło się do zdobycia przez klub pierwszego w historii tytułu mistrza Polski. Po odejściu z Gliwic, choć zainteresowanie jego osobą przejawiały także inne polskie kluby, Duńczyk wybrał transfer zagraniczny i przeniósł się do Holstein Kiel, gdzie od razu stał się ważną częścią zespołu.

Nieudany powrót do Ekstraklasy
Kontrakt z niemieckim klubem wygasł jednak 30 czerwca 2023 roku, po czym Kirkeskov rozpoczął poszukiwania nowej drużyny. W pewnym momencie wydawało się, że dołączy do Śląska Wrocław, a władze tego klubu były wręcz przekonane o jego transferze. Na ostatniej prostej do rywalizacji wkroczyło jednak Zagłębie Lubin, które ostatecznie pozyskało zawodnika. Niestety, mimo wiązanych z nim nadziei, Kirkeskov nie spełnił oczekiwań, co doprowadziło do zakończenia współpracy po jednej rundzie jesiennej.

Uznana marka na zapleczu Bundesligi
Lewy defensor ponownie przeniósł się do niemieckiej drużyny w ramach wolnego transferu, podpisując kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2024 roku. Jego głównym celem była pomoc zespołowi w walce o awans do Bundesligi. Holstein Kiel ostatecznie awansowało do Bundesligi, ale niekoniecznie dzięki doświadczeniu reprezentanta Danii. W obecnym sezonie Kikreskov gra nadal w 2. Bundeslidze, będąc kapitanem w ekipie Preussen Munster.

Sezon | Klub | Liczba spotkań | Gole | Asysty |
2018/19 | Piast Gliwice | 36 | 2 | 2 |
2019/20 | Piast Gliwice | 42 | 0 | 2 |
2020 | Piast Gliwice | 11 | 0 | 0 |
2021 | Holstein Kiel | 9 | 0 | 1 |
2021/22 | Holstein Kiel | 15 | 0 | 1 |
2022/23 | Holstein Kiel | 26 | 0 | 1 |
2023 | Zagłębie Lubin | 9 | 0 | 0 |
2024 | Holstein Kiel | 7 | 0 | 0 |
2024/25 | Preussen Munster | 22 | 0 | 1 |
Martin Konczkowski (31l.) – RUCH CHORZÓW
Martin Konczkowski był jednym z filarów Piasta Gliwice w historycznym sezonie 2018/19, kiedy klub sięgnął po mistrzostwo Polski. Grając na pozycji lewego obrońcy, wystąpił w niemal każdym meczu, stając się kluczowym ogniwem zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Jego 8 asyst w sezonie, w tym pamiętna piłka dograna do Gerarda Badii w wygranym meczu z Legią Warszawa (1:0) zapisała się w historii klubu. Konczkowski nie tylko bronił, ale również skutecznie wspierał atak, co czyniło go jednym z najbardziej wszechstronnych zawodników w zespole.

Najlepiej na Górnym Śląsku
Po pięciu latach w Gliwicach, w 2023 roku Konczkowski zdecydował się na zmianę klubu i dołączył do Śląska Wrocław. Jak sam przyznał w wywiadzie dla weszlo.com, decyzja ta była podyktowana brakiem porozumienia w kwestii nowego kontraktu z Piastem, choć podkreślił, że opuszcza klub w dobrej atmosferze. W Śląsku miał być filarem obrony, a jego doświadczenie i umiejętności miały pomóc drużynie w odbudowaniu formy po słabym sezonie. Jednak po krótkim epizodzie we Wrocławiu, Konczkowski powrócił do swojego macierzystego klubu – Ruchu Chorzów, gdzie kontynuuje karierę, mając nadzieję na odnowienie świetności „Niebieskich”.

Konczkowski to zawodnik, który na zawsze zapisał się w historii Piasta Gliwice, a jego wkład w mistrzowski sezon 2018/19 pozostaje niezapomniany. Dziś, grając w Ruchu Chorzów, wciąż jest aktywnym piłkarzem, a jego powrót do rodzinnego klubu to spełnienie marzeń wielu kibiców. Choć jego droga po mistrzostwie wiodła przez różne kluby, to właśnie w Gliwicach i Chorzowie pozostawił największy ślad.
Sezon | Klub | Liczba spotkań | Gole | Asysty |
2018/19 | Piast Gliwice | 34 | 0 | 8 |
2019/20 | Piast Gliwice | 30 | 1 | 4 |
2020/21 | Piast Gliwice | 31 | 1 | 4 |
2021/22 | Piast Gliwice | 31 | 2 | 4 |
2022/23 | Śląsk Wrocław | 26 | 0 | 4 |
2023/24 | Śląsk Wrocław | 23 | 1 | 1 |
2024/25 | Ruch Chorzów | 21 | 0 | 3 |
Zmiennicy
Swoje role odegrali także zmiennicy podstawowej czwórki obrońców: Uroš Korun (37 lat), Tomasz Mokwa (32 lata) i Damian Byrtek (33 lata). Słoweniec przeniósł się z Piasta do ligi słoweńskiej, gdzie wciąż kontynuuje karierę. Tomasz Mokwa nadal jest ważnym elementem Piasta, obecnie w koncepcji trenera Vukicia. Z kolei Damian Byrtek, który wystąpił w jednym meczu mistrzowskiego sezonu 2018/19, obecnie pozostaje bez klubu – ostatnio reprezentował barwy rezerw Legii.

W kolejnej części artykułu dowiecie się o losach pomocników i napastników Piasta. Jak poradził sobie Joel Valencia w Anglii? Dlaczego Gerard Badia wrócił do Hiszpanii i co ma z tym wspólnego praca mechanika? Odpowiedzi już wkrótce – zapraszam do lektury!
Share this content:
3 comments